Co może znaczyć ciągły kaszel u syna?
Mam syna w wieku 15 lat, od co najmniej 4 lat zmagamy się z ciągłym kaszlem, syn w nocy nie kaszla, pojawia się w momencie przebudzenia i trwa aż do zaśnięcia. Przez kilka lat zrobiłam mu już chyba wszystkie możliwe badania, nikt z lekarzy nie postawił wlasciwej diagnozy i kazdy też leczył go pod innym kontem zależnym od specjaluzacji, niestety bezskutecznie. Miał robione po kolei prześwietlenie płuc, testy alergiczne, spirometrię, tsh na tarczycę, był w Rabce i tam też miał szereg badań, psycholog, neurolog, psychiatra, kał na pasożyty, kilka mc temu laryngolog zlecił badania z krwi w kierunku lambri, okazało się że ma je, dostał silny lek timidazol, laryngolog dawał mu też zastrzyk w nogę po ktorym może tydzień kaszel się zmniejszył a potem znowu to samo, nie pamietam nazwy. Dodam że, poza kaszlem syn ciągle choruje na gardło nie ma wogóle odporności. Wszystkich leków które brał nie wymieniam, dużo tego były to leki i na alergię mimo że jej nie ma, na astmę, różne sterydy, wziewki, neurologiczne, a także psychotropowe nic nie pomogło. Proszę o pomoc może jest jeszcze coś czego nie zrobiłam dla syna.
