Co oznacza ból podczas stosunku po infekcji intymnej?
Witam, jestem 22 letnia kobieta i mam problem ginekologiczny z którym zmagama się już jakiś czas. Około 5 tyg temu okazało się że miałam infekcje intymną, gdzie byly uplawy i pochwa strasznie szczypała. Po udaniu sie do ginekologa i poprawnych lekach typu kuracja czopkami i mascia, wyleczylam infekcje. Po jakims czasie wyleczenia tej infekcji pojawil sie ból j szczypanie podczas stosunku z partnerem. Wrocilam do lekarza gdzie zostalam zbadana na wszystkie mozliwe infekcje przez ginekologa. Okazalo sie ze wszystkie wyniki sa dobre i ginekolog oznajmił ze nie ma sladu ani infekcji ani nic innego i jest taka mozliwosc ze infekcja ktora mialam zniszczyla flore bakteryjna mojej pochwy i boli poniewaz to sie jeszcze leczy?. Nie wspolzylam z partnerem przez dluzszy okres czasu bo chcialam to do konca wyleczyc. Po dluzszym czasie sprobowalismy znow wspolzyc i bol powrocil. Wrocilam do ginekologa gdzie znow zostalam zbadana i wszystkie wyniki wrocily w normie, ginekolog powiedzial ze wszystko zrobil ze strony ginekologa co mogl i ze powinnam wybrac sie do dermatologa bo mozliwe ze to dermatologiczny problem. Do dzisiaj mnie strasznie boli jak probuje wspolzyc, partner nawet nie jest w stanie wejsc we mnie bo od razu jest bol i szczypanie. Bol podobny jest do ocierajacych sie kolców o wnetrze pochwy. Prosze o jakakolwiek pomoc i podpowiedz co to mogloby byc.
Ostatnio pogorszyły się tak że objawy syndromu jelita nadwrazliwego z ktorym zmagam sie od roku.