Co oznacza mój wynik markerów nowotworowych krwi?

Niedawno wyczułam zgrubienie na prawej piersi. Zrobiłam mammografię i USG. Pani doktor na USG powiedziała mi, że potwierdziło się najgorsze i jest źle. Zrobiła mi biopsję, na zadawane pytania nic mi nie chciała powiedzieć, osłaniając się czekaniem na wynik. Jestem cała zestresowana, nie mogę sobie poradzić z tym. Myślałam, że robiąc co dwa lata mammografię, wykryje on coś. A u mnie, jak widać, nie wykryto. Pani doktor powiedziała, że to aż dziwne, że dwa lata temu było dobrze, nie było się do czego przyczepić, a teraz nic nie wiem, czy nawet to jest uleczalne. Koleżanka zaproponowała mi zrobić markery nowotworowe krwi - wynik mam 11,8U/ml 34. Proszę powiedzieć, co to oznacza. Pani wydająca mi ten wynik powiedziała, że jest dobrze. Czy ma to jakieś znaczenie dla wyniku biopsji? Czy stwierdzony rak złośliwy w zaawansowanym stopniu jest uleczalny?

KOBIETA, 55 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

Wydaje mi się, że najgorsze w Pani historii jest to, że tak naprawdę nie podano Pani konkretów, a jedynie skąpe i niejasne informacje. Trudno bowiem ustosunkować się do stwierdzenia potwierdziło się najgorsze i jest źle zwłaszcza, że było to jeszcze przed wykonaniem biopsji. Nie wiadomo, co osoba, która się tak wyraziła miała na myśli.

Na podstawie badań USG i mammografii (badania obrazowe) można jedynie PODEJRZEWAĆ zmianę złośliwą. Jeżeli guz wydaje się podejrzany, wykonuje się biopsję, aby pobrać komórki z guza. Dopiero jeżeli patolog oceniający pobrany materiał stwierdzi, że są tam komórki nowotworowe, można rozpoznać raka piersi. Czasami jeśli wynik biopsji jest niejasny, a guz z badaniach obrazowych wydaje się mocno podejrzany, pacjentkę kieruje się na biopsję gruboigłową lub mammotoniczną (pobiera się wycinek z guza) lub na wycięcie guzka.

Wynik markerów nowotworowych jest w normie, co świadczy dobrze, choć generalnie markery nie mają większego znaczenia w diagnostyce raka piersi.

Proszę przede wszystkim się nie martwić na zapas i czekać na wynik biopsji. Z wynikiem proponuję zgłosić się do onkologa lub chirurga onkologa (bez skierowania). Tak jak wspomniałam na początku, rozpoznania nie stawia się tylko na podstawie badania USG. Przykro, że trafiła Pani na nieodpowiedzialną osobę, bo wg mnie najważniejsza jest rozmowa z pacjentem i wyjaśnienie wszystkich wątpliwości, a nie niepotrzebne straszenie nie poparte faktami.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty