Witam serdecznie!
Wynik biopsji oznacza dokładnie: Komórki nowotworowe oraz martwica. Oznacza to niestety, że istnieje niemal pewność, że guz u Mamy ma charakter nowotworu złośliwego (czyli raka piersi). Piszę niemal pewność ponieważ rozpoznanie raka zawsze powinno być potwierdzone badaniem histopatologicznym, czyli fragmentu tkanki guza (biopsja cienkoigłowa pozwala jedynie na ocenę komórek a nie tkanki).
W każdym razie, u Mamy konieczne jest rozpoczęcie leczenia jak w przypadku nowotworu złośliwego. W przypadku guza tej wielkości, bez cech podejrzenia przerzutów w węzłach chłonnych pachy oraz innych narządach (ocenia lekarz w badaniu palpacyjnym oraz badaniu USG), postępowaniem z wyboru jest leczenie operacyjne, czyli usunięcie piersi oraz węzłów chłonnych pachy. Dopiero na podstawie wyniku operacji (ocena ostatecznej wielkości guza oraz jego charakteru w badaniu histopatologicznym - czyli ocena przez patologa wyciętych tkanek oraz - co istotne - ocena, czy w węzłach chłonnych pachy nie ma przerzutów nowotworowych) będzie można wstępnie wnioskować na temat rokowania. Po operacji będzie można też stwierdzić, czy Mama wymaga dalszego leczenia (chemioterapia, radioterapia, hormonoterapia).
Powinni Państwo zatem jak najszybciej skontaktować się z lekarzem onkologiem oraz chirurgiem.
Pozdrawiam serdecznie