Co robić z suchymi plamami na powiekach?

Dzień dobry, Od września zmagam się z mniejszymi lub większymi problemami na powiekach i pod oczami. Zaczęło się od suchych plam na obu powiekach we wrześniu. Zdarzało mi się to już wcześniej, ale problem ustępował sam po jakimś czasie. Tutaj niestety zaczął się z czasem pogarszać. W następnym etapie plamy zaczęły się łuszczyć a skóra zaczęła być w tych okolicach bardzo wrażliwa i czerwona. Ten stan na zmianę polepszał się i wracał. Po jakimś czasie doszła dodatkowa zmiana, ale tylko pod jednym okiem. Zaczęła też łuszczyć się i potem przechodzić w fazę skory bardzo tkliwej i czerwonej. Dodatkowo często w okolicach zmian, odczuwany jest świąd skóry, ale niezbyt dokuczliwy okresowo budzę się z mniej lub bardziej spuchniętym całymi powiekami, zwłaszcza w miejscu zmian. W całej swojej walce jeden dermatolog stwierdził zmiany zapalne kontaktowe i przepisał maść Cortineff. Pomogła jak nic innego, ALE niestety po odstawieniu, tydzień później zmiany wróciły. Ogólnie skóra reagowała wzmożonym pieczeniem na wszystkie preparaty włącznie z maścią z pantenolem na odparzenia, Alantanem Plus i innymi „zwykłymi” nawilżaczami. Jedynie Cortineff nie powodował powyższych dolegliwości, po kontakcie ze skórą. Obecnie próbuje ratować się kremem Emotopic, który o dziwo nie powoduje świądu ani pieczenia. Na dany moment skóra się nie łuszczy, jest jedynie zaczerwieniona i tkliwa, delikatnie sucha, natomiast zmiana pod okiem zaczęła dodatkowo zmieniać kolor na brązowy a skóra zrobiła się w tym miejscu ściągnięta i szorstka. Nie mam pojęcia, co może być przyczyną tych zmian. Nigdy nie byłam alergikiem, nie jestem na nic uczulona (z tego co mi wiadomo). Nie zmieniłam też nic w pielęgnacji ani w kosmetykach kolorowych. Badanie na ewentualnego nużeńca z rzęs (miałam kiedyś stwierdzonego na skórze twarzy; w tym samym czasie na rzęsach był nieobecny) i dwukrotnie wyszedł ujemny. Dodatkowo badanie we krwi z zakresu morfologii i CRP wyszły jak najbardziej w normie (brak podwyższonych eozynofilii). Proszę o pomoc, nie wiem już co mam robić i jak w końcu zażegnać problem.. Pozdrawiam