Czy badanie na boreliozę jest konieczne?
Witam,
2 lipca br. zgłosiłam się na pogotowie celem usunięcia u mojej sześcioletniej córki kleszcza w okolicy obojczyka. Pani doktor usunęła kleszcza i kazała obserowować miejsce ukąszenia. W dniu 13 lipca zuważyłam niewielki rumień wokół miejsca ukąszenia. Nie był on bardzo intensywny, ale miał zarys kregu otacząjącego miejsce ukłucia i brzegi lekko ciemniejsze. Zgłosiłam się w dniu 14 lipca br. do pediatry - zaleciła podawanie 2 razy dziennie D***. Po trzeciej dobie rumień ustąpił. Antybiotyk mam podawać przez 14 dni. Pani doktor powiedziała, że jak rumień po antybiotyku ustąpi, to nic więcej nie trzeba robić. Ja jednak się niepokoję i chciałabym mieć pewność, że wszystko jest w porządku. Mieszkam na granicy z Niemcami i mam możliwości zrobienia badań w Niemczech (czytałam, że są bardziej wiarygodne). Proszę o informację, czy w tej sytuacji powinnam wykonać dziecku badania? Jeśli tak, to jakie i dokładnie w którym tygodniu?
Pozdrawiam.