Czy ból głowy ma wpływ na trawienie?

Witam pod koniec lutego zaczął się mój problem. Czułem ciągłe zmęczenie, otępienie, brak koncentracji….tak jakby brało mnie przeziębienie ale nie umiało rozwinąć się do końca. Z tego względu że pomimo domowej kuracji herbatkami z miodem i gorących kąpielach objawy nie ustąpiły a wręcz się nasiliły poszedłem do lekarza….jednak najpierw zrobiłem sobie badania krwi….CRP w normie, podwyższony cholesterol 191 (za mało HDL) i glukoza minimalnie 99 i enzym wątrobowy ALT. …pomimo tego typu badania na drugi dzień lekarz stwierdził anginę i że stąd podwyższone wyniki krwii. Przepisał mi antybiotyk. Od czasu zażycia antybiotyku zacząłem czuć się jeszcze gorzej i dostałem potwornych bólów głowy i jeszcze większego otępienia na co zwracałem uwagę trzem różnym lekarzom w tym Pani laryngolog. …. po 7 dniach skończył się antybiotyk i nagle ból głowy drastycznie się zmniejszył. Ucieszyłem się że chyba wracam do siebie….po czym na drugi dzień zaczęły się moje problemy innego typu….zółty język, wysypka na ciele w różnych miejscach (czerwone plamki najwięcej na twarzy i w miejscach „potliwych”) problemy z trawieniem….dla pewności zrobiłem sobie badania krwii…morfologia idealna CRP i OB. w normie, próby wątrobowe w normie….jedynie glukoza 94 przy granicy do 99 i cholesterol nieznacznie podwyższony . Nawet Amylazę zbadałem i była w normie….tydzień lekkostrawnego jedzenia i powoli objawy układu pokarmowego mijały a pozostał jedynie lekki bol glowy szyi i osłabienie….zbadałem odcinek szyjny kręgosłupa i wyszło spłaszczenie lordozy szyjnej….objawy wyjaśnione przyszły święta…tłuste jedzenie alkohol….nagle wróciły moje problemy zoladkowe….z żółtawymi stolcami włącznie….zrobilem sobie usg jamy brzusznej i wyszlo jedynie cechy stłuszczenia wątroby. Poza tym wszystko w normie. Powtórzyłem badania krwii znowu OB. w normie, próby wątrobowe i morfologia w normie oprócz cholesterolu i glukozy (104). Zrobiłem tez badania kału na pasożyty i moczu na amylazę….wszystko ok… …..jednak pomimo wprowadzenia diety i ruchu (praktycznie codziennie biegi) nie widzę poprawy w trawieniu…..znowu poszedłem do lekarza dostałem probiotyki witaminy D, K,E, A i lek na perystaltykę jelit. Od tego momentu zaczynam tracić apetyt….straciłem też wagę z 88,9 w pod koniec marca do 86,2 w polowie kwietnia. Czy taka strata wagi może wiązać się z drastyczną zmianą diety w przeciągu dwóch tygodni i rozpoczęciem aktywności fizycznej?? Bardzo proszę o pomoc bo już nie wiem co się ze mną dzieje….. Obecne objawy: odbicia zębów na języku, język geograficzny, nudności szczególnie po śniadaniach (obiady i kolacje dziwnie bez objawów), rano brak apetytu, w moich godzinach obiadowych 17-18 apetyt się pojawia, utrata wagi (o ile utrata wagi o 3 kg w przeciągu miesiąca przy znacznym zmniejszeniu posiłku i aktywności fizycznej jest znacząca), osłabienie (szczególnie po jedzeniu), podczas głodu jest wszystko ok. Pytania: czy utrata wagi jest znacząca? czy dolegliwości trawienne powiązane są z bolami glowy czy bol glowy to inne schorzenie? czy osłabienie, otępienie, brka koncentracji, utrata chęci życia wynika z problemów trawiennych?