Czy dalej mam torbiel na jajniku?
Rok temu miałam torbiel na jajniku, która zniknęła po zażywaniu y***. Jednak do tej pory ten jajnik jest nieco powiększony, jednak wg dwóch lekarzy jest to wielkość w normie. Miałam różne badania z krwi, hormonów, cytologię - są w normie. W czasie, gdy była torbiel w lutym 2010 CA 125 miałam wynik 38 przy górnej granicy normy 40, a w październiku 2010 - 42. Mam pytanie, czy to jest niepokojące, skoro lekarze stwierdzają po badaniu usg i przejrzeniu wyników, że jest to w normie. Oczywiście mam zamiar sprawdzić za 3-4 miesiące poziom tego markera ponownie. Jednak chciałabym uzyskać odpowiedź, gdyż trochę mnie to dręczy. Dodam, że plamień i upławów nie było i nie ma, menstruacja jak zawsze regularnie co 29-30 dni i bez niepokojących objawów. Mam wrażliwe jajniki i muszę uważać, by nie przemarznąć i ciepło się ubierać, gdyż wtedy mogę bardziej odczuwać dolegliwości na okres i ze strony jajników (zdarzyło się trzy razy w życiu), jednak zapalenia przydatków nie stwierdzono.