Czy dziecko przejmuje też od matki przeciwciała IgM?
Dzień dobry,
Kilka dni temu dowiedziałam się, ze mam boreliozę - diagnoza potwierdzona przez 2 lekarzy na podstawie rumienia i niestety badania serologicznego IgM (świeża infekcja). Do tego występują już u mnie objawy, które dotąd przypisywałam innym czynnikom niż boreliozie (są to m.in.:bóle stawów, karku, mięśni, w kościach, zmiany skórne, częste zmęczenie). Kleszcza usunęłam równo 2 miesiące temu. Około 3,5 miesiąca temu urodziłam dziecko, które cały czas karmię piersią. Próbowałam znaleźć rzetelne źródło informacji w internecie, czy mogę w ten sposób zarazić dziecko i wiele wskazuje na to, ze ta droga zakażenia jest możliwa.... Zakładam, ze jeśli synek miał się zarazić przez te 2 miesiące intensywnego karmienia, to pewnie to już się stało i odstawienie od piersi może nie mieć sensu. Mleko matki zawiera przecież przeciwciała, które mają dziecko chronić i nagłe pozbawienie go tych przeciwciał tylko pogorszy sytuację? Czy dziecko przejmuje też od matki przeciwciała IgM?
Jeśli tak, to czy jest sens teraz wykonywać niespełna 4-miesięcznemu dziecku badanie IgM metodą Western Blot (jeśli nie ma jeszcze swoich przeciwciał)? A może lepiej zrobić badanie CPR na obecność DNA krętka Borrelia we krwi?
Od 3 dni przyjmuję antybiotyk Zinnat (ale zaczynam się martwić, czy to na pewno wystarczająca terapia). Bardzo proszę o poradę odnośnie karmienia - czy powinnam odstawić dziecko od piersi? I kiedy wykonać dziecku test na przeciwciała lub badanie CPR?
Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek informacje i poradę.
Pozdrawiam
E.