Czy dziecko z mokrym kaszlem może już wrócić do szkoły?
Dzień dobry! W zeszłym tygodniu zaprowadziłam dziecko (7 lat) do szkoły. Kiedy weszłam do sali, usłyszałam dźwięk jakby ktoś płuca wypluwał. To jedno z dzieci w sali miało atak kaszlu. Zasugerowałam pani żeby może jednak rozważyła wezwanie rodziców do tego dziecka, bo ewidentnie jest chore. Kaszel mokry, słychać było odrywającą się wydzielinę z płuc. Pani skontaktowała się z matką tego dziecka. Matka stwierdziła, że dziecko jest zdrowe i nie zaraża innych dzieci. Mówiła, że jej dziecko kaszle, ale nie ma temperatury ani innych oznak choroby. Nie odebrała dziecka ze szkoły i było ono przez cały dzień w szkole. W tym tygodniu moje dziecko nie poszło do szkoły - zapalenie płuc. Chorobie nie towarzyszy gorączka, jedyny objaw to mokry kaszel i potem osłuchowe zmiany w płucach. Poza moim dzieckiem w szkole, nie ma już prawie połowy innych dzieci - wszystkie chore na to samo. Dziecko przez 10 dni było w domu. Nie przeszedł jeszcze do końca mokry kaszel. Co jakiś czas dziecko zakaszle. Podaję syrop. Czy dziecko może już wrócić do szkoły czy powinno zostać jeszcze przez kilka dni w domu do wyleczenia kaszlu?
