Czy ginekolog może przepisać lek bez obejrzenia pacjenta?
Moja dziewczyna prawdopodobnie dostała infekcji pochwy. Ginekolog stwierdził że jest wszystko w porządku ale przepisał jej by wzięła profilaktycznie 1 tabletkę FLUKONAZOL'u. Dodatkowo kazał (przez moją dziewczynę) również to wziąć w celu niby pozbycia się ewentualnych grzybotwórczych drobnoustrojów. To się w ogóle nie trzyma kupy. Po przeczytaniu co to jest za lek i jak działa na stronie
https://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=319
odmówiłem mojej dziewczynie współpracy. Czy ginekolog nie znający mnie w ogóle i nie wiedzący jakie biorę leki (nie biorę), na co choruję (nie choruję) ma prawo przepisywać mi coś bez żadnej konsultacji. Czy ten lek mi może zaszkodzić?
Dodam że chodzi o 1 tabletkę 150mg