Czy gwałtowne ruchy wózkiem mogły spowodować zespół dziecka potrząsanego?
Dzień dobry. Jestem mamą 4 miesięcznej córki. Staram się mocno poszerzać swoją wiedzę na temat niemowląt. Jeszcze w ciąży czytałam, jak niebezpieczne mogą być gwałtowne ruchy wózka dla dziecka i że mogą powodować zespół dziecka potrząsanego. Mimo moich próśb, w trakcie mojej wizyty w toalecie, kilkuminutowej teściowa potrząsała wózkiem na boki oraz jeździła po ogromnych nierównościach. Córeczka strasznie płakała. Teraz zachowuje się tak, jak zwykle. Chcę iść na USG główki, czy wszystko dobrze. Czy obecnie coś powinno mnie zaniepokoić? Czy uszkodzenia mózgu byłyby widoczne "gołym okiem" od razu? Nie jestem hipochondryczką, nie trzymam córeczki pod kloszem, naprawdę. Ale od samego początku akurat kwestia szarpania wózkiem, gwałtownych ruchów spędza mi sen z powiek. Bardzo dbam o to, aby tak nie było.
Pozdrawiam serdecznie