Czy jest jeszcze szansa na rozwój ciąży?
Witam serdecznie.
W 6 5t byłam u swojej ginekolog, która po badaniu usg stwierdziła że ciąża nie rozwija się prawidłowo, brak bicia serca i najprawdopodobniej dojdzie do poronienia. Nie chciałam się poddawać i zrobiłam bete, która teoretycznie była w normie: 37061. Poszłam następnego dnia do innego ginekologa, który niestety również bicia serca nie zobaczył, przypisał duphaston i kazał przyjść za tydzień. Powtórzyłam po 48h betę, która niestety bardzo słabo urosla 40940. Więc ciąża prawdopodobnie nie rozwija się prawidłowo. Wszystko wskazuje na to, że niestety dojdzie do poronienia, i słaba beta, i brak bicia serca w 6 6t w dodatku minęły mi wszystkie dotychczasowe dolegliwości. Czy pomimo to ciąża może się utrzymać i serce zacznie jeszcze bić w późniejszym terminie pomimo słabej bety?
Do którego tygodnia jest ogólnie szansa że serce zacznie bić i zarodek zacznie się rozwijać? Różne źródła podają różne informacje i sama nie wiem już w co wierzyć. Wizyta u ginekologa dopiero za tydzień a ja odchodzęod zmysłów..
Dziękuję za odpowiedź