Czy jest szansa na donoszenie czwartej ciąży?
Witam. Jestem po 4 cięciach cesarskich, (4 dzieci) ostatnie we wrześniu 2018r. Wczoraj dowiedziałam się że mogę być w ciąży i to bliźniaczej pomimo zabezpieczenia, lekarz zobaczył jakieś 2 pęcherzyki. Przyszłam do niego po tym jak po stosunku strasznie kłuło mnie w podbrzuszu i miałam obfite krwawienie. Powiedział że jeżeli to ciąża to 5 tydzień. Zrobiłam 2 dni wcześniej test-pozytywny z 2 lekką kreską. Zrobiłam też wczoraj bhcg prywatnie, wynik 1501. Za pare dni robię kolejny wynik bhcg plus może progesteron. Moje pytanie jest takie czy mam szansę donosić tą ciążę czy lekarze powiedzą że jest to zagrożenie mojego życia? Lekarze odradzali kolejną ze względu na liczne zrosty (wiem że mam pęcherz trochę zrośnięty z macicą). Dodam że w maju 2019r przebyłam zabieg ponieważ miałam rzadką ciążę ektopową, w bliźnie po cesarskim cięciu. W 3 ciąży pod koniec jej trwania macica pękła. Boję się że tym razem moja macica może nie wytrzymać ponownie a w najgorszym przypadku że "zostawię" czworo dzieci. Co państwo powiedzą ma mój przypadek? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.