Czy leczyć się na depresję czy boreliozę?

Witam, Mam 32 lata. Poniżej opisuję problem. Objawy: skaczące ciśnienie (jestem nadciśnieniowcem), drżenie rąk lub nóg, straszne zmęczenie od 2 miesięcy, czasem ból jednego z łokci lub kolana, brak apetytu, brak skupienia i problem z pamięcią. Wyniki laboratoryjne w normie, odwiedziłem gastrologa, kardiologa, endokrynologa, telemedycyna neurologa. Zaproponowano konsultację psychoatryczną, gdzie stwierdOno depresję. W między czasie wykonano badania na borelioze. Wyniki (Elisa) IGG 30,8 Igm 40,1. Potwierdzenie western blot IGG dodatnie p41-93 punkty, Vise bb 42-punkty. Igm ujemne. Proszę o iterpretację przypadku. Jestem zdesperowany bo nie wiem już czy leczyć się na depresję czy na boreliozę.

MĘŻCZYZNA, 33 LAT ponad rok temu

Borelioza Drżenie rąk Zaburzenia pamięci i intelektu Interna Psychiatria Skoki ciśnienia Ból łokcia

Dolegliwości w górach

Lek. Wiesław Łuczkowski Neurologia, Wrocław

84 poziom zaufania

Witam! Właściwsze wydaje się być leczenie Psychiatryczne. Trudno się jednoznacznie wypowiedzieć, czy mamy do czynienia z depresją, czy nerwicą depresyjną. W leczeniu istotną rolę powinna odgrywać psychoterapia (ew. w okresie pandemii treningi autogenne) z odpowiednio dobranym wsparciem lekami p/depresyjnymi z grup SSRI lub SNRI. Radzę tego spróbować, z pewnością efekt będzie pozytywny. Jednak uprzedzam, że leki te mają "opóźniony start", tzn. początek działanie pojawia się po 2-4 tygodniach. Powodzenia W. Łuczkowski.