Czy mam się mocniej badać przy niedoczynności tarczycy?
Witam. Od 3 miesięcy leczę się na niedoczynność tarczycy i hasimoto. Biorę Euthyrox 25. Niestety objawy nie ustąpiły. Nadal okres mam co kilka miesięcy, wypadają mi włosy, obrzęki całego ciała się nasilają. Mam czerwone rozstępy, a na dodatek pojawił się tzw. bawoli kark. Lekarz endokrynolog na następną wizytę po 4 miesiącach zlecił jedynie do zbadania TSH, ATPO oraz glukoze. Czy nie powinno być wykonane więcej badań? Np. ft3, ft4, itd.? Leczenie jak widać nie przynosi żadnych rezultatów.