Czy mam wystarczającą odporność przeciwko różyczce?
Witam. Mam 26 lat i właśnie planujemy z Mężem dziecko. Zaczęłam robić badania, które zalecane są przed ciążą. Byłam pewna, że akurat jeśli chodzi o różyczkę, to nie powinnam się martwić, bo byłam szczepiona jak miałam 13 lat.
Jednak odebrałam dziś wynik i okazało się, że mam IgG: 2,7 IU/ml, norma do 10 UI/ml. Z tego, co czytam na różnych forach, wynika, że nie jest to wystarczająca odporność i powinnam się zaszczepić, ale wyczytałam też, że nawet jak wynik jest tak niski, ale jest dodatni, to mam odporność i szczepić się nie muszę. Jak jest naprawdę? Co powinnam zrobić? Czy taki wynik oznacza, że mam jakąś odporność, czy wynik jest tak niski, że nie ma co liczyć na odporność w sytuacji, gdy będę miała kontakt z zarażoną osobą? Proszę o pomoc, bo nie wiem, co robić. Chcieliśmy się już zacząć starać o dzidzię, a okazuje się, że chyba będziemy musieli czekać kolejne 3 miesiące...
