Czy mogę mieć obniżoną szyjkę macicy?
Witam,
Mam pytanie odnośnie szycia szyjki macicy po porodzie. Urodzilam dość szybko, położna mówiła że pękłam na 1. Ale nie miałam już skurczy jak miało rodzic się łożysko więc położna ucisnwla mi brzuch i się udało. Porod bez znieczulenia nie był zły. Ale badanie po przez lekarke która dała znieczulenie było okropne. Zostały użyte jakieś wielkie wziwrniki, przez cały czas szycia czułam rozrywanie, ucisk na odbyt i cewke. Podobno doszło do uszkodzenia szyjki macicy. Wszystko zostało zaopatrzone. W czasie połogu często miałam problem z lezeniem, czułam w środku jakby ciągnięcie i niestabilnosc kości. Po wypis że szpitala miałam się zgłosić po 3 tyg. Nie było w opisie nic o szyciu szyjki a gdy prosiłam lekarke o dopisanie tego - pytała mnie czy na pewno to pamiętam, że była o tym mowa. I teraz moje pytanie ponieważ mam problem ze współżyciem, w miejscu gdzie kiedyś podczas penetracji był opór ale po rozluźnieniu ustępowal, teraz mam uczucie zaszycia. Jakby to miejsce zostało ciasno przeszyte i nie ma możliwości dalszej penetracji mimo rozluźnienia. Nie sprawia mi to dużego bólu, jest dyskomfort i przy mocniejszym pchnieciu tak jakby uczucie rozrywania tkanki. Czy jest możliwość że lekarka zszyla to miejsce myśląc że to szyjka macicy? Dodam że mimo pęknięcia na 1 miałam szwy aż do odbytu na kroczu tak jakby zostało ono dalej rozerwane przy szyciu. Proszę o odpowiedź. Byłam już u ginekologow i mówiłam w czym problem, było też usg przezpochwowe. Nie było widać nieprawidłowości ale sonda wchodziła też tylko do tego miejsca soporu.Czy może być to np obniżenie szyjki macicy? Lub czy wcześniej podczas współżycia dochodzilo do penetracji szyjki?