Czy moje objawy mogą być w związku przewlekłym stanem zapalnym migdałów?
Witam. Od ponad dwóch lat mam problem, boli mnie gardło, mam nacieki czerwone na gardle, nad migadałami powstała czerwona opuchlizna, cały czas tworzą się biało-żółtawe czopy w kryotach i za migdałami nawet 7mm. Oczyszczanie i płukanie gardła i zatok nic nie dają. Migdały nie wyglądają na spuchnięte ale pełno mam krypt z których się wydobywa coś białego a podczas usuwania również krew. Po każdym oczyszczaniu na drugii dzień fatalnie się czuję. Moje inne objawy to częste stany podgorączkowe, bóle stawów, gardła, ucha, opuchnięte nozdrza - jedynie po otrivinie i antybiotyku mogę oddychać. Po antybiotyku 1 do 2 tygodni czuję się lepiej nawet kręgosłup przestaje strzykać białe czopy też się nie zbierają i niestety później wszystko wraca. Mam też często powiększone węzły chłonne szyi. Chodzę do larybgologa, który przepisuje mi Otrivin, Metmin i każe płukać gardło.
Moje wyniki: wymaz gronkowiec złocisty dwa razy ten sam wynik. Krew leukocyty i neurocyty %32 (norma 45-70) limfocyty%54,4 (20-45), liczba neurocytów 1,75 G/l (1,8-7,7) eozynocyty %7,3 (1-5). Rezonans zatok. Zatoki czyste, pogrubione małżowiny nosowe, hipoplastyczne zartoki szczękowe. W związku z tym, że mam sarkoidoze miałem Pet. Wynik: stan zapalny gardła, dehydratacja całego górnego odcinka kręgosłupa. Moje pytanie czy moje objawy mogą być w związku przewlekłym stanem zapalnym migdałów. Choroby stawów, uczulenie wykluczone - wyniki w normie.