Czy moje objawy mogą świadczyć o białaczce?
Dzień dobry, jestem 31-letnią kobietą. Przypadkiem trafiłam na artykuł o białaczce, przez co zaczęłam zataczać coraz szersze kręgi w temacie i trafiłam na ten portal. Od dość długiego czasu zmagam się z różnymi dolegliwościami, a skoro większość występuje w białaczce, zastanawiam się czy powinnam zrobić dodatkowe badania, tym bardziej, że nie potrafię znaleźć przyczyn kiepskiego samopoczucia. Jeśli wskazana jest specjalistyczna diagnostyka, to jakie dokładnie badanie są konieczne? Objawy: chroniczne osłabienie/zmęczenie, częste i utrzymujące się mimo leczenia infekcje, stale podwyższona tempertura ciała (od 37 nawet do 37,4 stopni C), siniaki (bardzo często nie wiem, skąd się biorą), krwawienia z nosa w momentach większego osłabienia, częste bolesne "stany zapalne" dziąseł, bóle stawów i kości (z tego powodu badano u mnie obecność przeciwciał p-SS A i p-SS B - raz badanie wyszło pozytywnie, innym razem negatywnie; ogólnie przeszłam podczas hospitalizacji szereg badań pod kątek zespołu Sjogrena, co nie do końca zostało potwierdzone), zwykle powiększone węzły chłonne (stwierdzenie przez lekarza), powiększenie śledziony stwierdzenie przez lekarza podczas rutynowego badania (mam częste bóle w lewym podżebrzu), kołatanie serca - stwierdzone włóknienie zastawek, objawy neurologiczne (wszelkie badanie zlecone przez neurologa nic nie potwierdziły), tj. dwa epizody z niedowładem, neuropatie, zaburzenia równowagi i widzenia - nie wspominając o bólach głowy; nocne poty (raz na jakiś czas), wielomocz. W takcie wspomnianej hospitalizacji wykryto u mnie antygen HLA B27 (występujący podobno u pacjentów z białaczką - co stwierdzili naukowcy z Hong Kongu). Posiadam też dwa razy wyższy poziom granulocytów kwasochłonnych. Dodam, że mój pradziadek zmarł na białaczkę wiele lat temu. Czytałam, że sama podstawowa morfologia może wyjść dobrze mimo obecności białaczki. Czy to prawda? Dziękuję za szybką odpowiedź, Gosia