Czy moje tsh może być przyczyną mojego złego samopoczucia?
Witam
Jestem 6 miesięcy po porodzie. Obecnie mam 30 lat i to moje drugie dziecko. Przez okres ciąży miałam lekką anemię dlatego brałam żelazo i było ok. Do anemii doszło za duże TSH powyżej 3,5 , brałam na to tabletki zaczynając na początku od 50 kończąc na 100 ponieważ TSH pomimo takich dawek dalej utrzymywało się lekko powyżej 3 , dokładnie 3,09.
Opieka nad dzieckiem jest wyczerpująca i każdego może dopaść zmęczenie i tak sobie początkowo tłumaczyłam swój stan.
Ale od pewnego czasu czuje się gorzej, ciągle uczucie zmęczenie pomimo przesłania całej nocy, ospałość a mimo to problemy z zaśnięciem, zawroty głowy, drżenie rąk ( sporadycznie) , osłabienie włosów , przetłuszczajanie cery,pryszcze, nadpotliwość, szybkie męczenie się
pomimo małego wysiłku.
Pierwsza myśl jak pojawily się objawy padła na powrót anemii , jednak morfologisla wyszła wzorowo wszystko w normie ,poziom żelaza i ferrytyna również. Kolejny krok to badania tarczycy . Dodam że oboje z moich rodziców mają z nią problem ( mama Hashimoto,tata miał guzy niezłośliwe już jest po usunięciu gruczołu)
Dlatego zrobiłam badania w tym kierunku niby wszystko w normie TSH oraz ft3 i 'ft4 ale mam 30 lat a TSH 3,19 . Nie powinno być dla tak młodej kobiety niższe? Może stąd te źle samopoczucie?