Czy można nie mieć łyżeczkowania po poronieniu?
Czy można uniknąć łyżeczkowania po poronieniu zatrzymanym?
W 8 tyg. ciąży w badaniu USG stwierdzono obumarcie zarotka (brak bicia serduszka), w 9 tyg powtórzyłam badanie USG. Rozwój zarodka zatrzymal się na etapie 6 tyg wymiar 7,4mm. Czekam na poronienie samoistne, które nie następuje. Badalam co 5 dni poziom hormonu hcg, który wynosił odpowiednio 38 000, 27000, a ostatnie 14000. Czy jest możliwe, że po spadnienciu tego hormonu do jakiegoś poziomu poronienie nastąpi?
Za wszelką cenę chciałabym uniknąć zabiegu łyżeczkowania. Czy są jakieś inne alternatywne sposoby postępowania? Jeśli ciąża obumarlo na tak wczesnym etapie to dlaczego nie doszło do poronienia samoistnego? I czy w końcu ono nastąpi?
Nie mam żadnych dolegliwości, brzuch mnie nie boli, żadnych krwawień, plamien.
To jest moja 5 ciąża i pierwsze poronienie. Nie miałam żadnych problemów w poprzednich ciążach.
Kobieta 42 lata