Czy nerki zaczną funkcjonować prawidłowo?
Witam.
W zeszly wtorek wieczorem poczulam objawy wskazujace na zapalenie pęcherza - niewielki ból i parcie na pecherz. Na drugi dzien nastapil skąpomocz i bol w okolicy lędzwiowej. Lekarz zapisal augumentin na 7 dni ze wzgledu na dodatkowe problemy z zatokami. Na nastepny dzien byla poprawa z iloscia oddawanego moczu. Nie zwrocilam tylko uwagi iz jest on bardzo jasny. Lekki ucisk w plecach caly czas sie utrzymywal. Po weekendzie zrobilam badania moczu i byly dobre. Jedynie ketony 5 mg/dl. Kolor wrocil do normy. W kolejnych dniach zrobilam sie apatczna i senna. Wczoraj skonczylam antybiotyk. Dzis rano znow niewielkie ilości ciemnego moczu. Za to obecnie mocz w dosc duzych ilosciach, prawie bezbarwny i nasilony bol w okolicy lędzwiowej. Na jutro zaplanowane mam usg jamy brzusznej. Badania krwi (morfologia, glukoza, tsh, rf) robilam dzis rano ale nie mam jeszcze wynikow. Ogolnie moje samopoczucie nie jest za dobre choc nie goraczkuje.
Czy nie jest konieczna pomoc szpitalna, boje sie ze nerki nie funkcjonują prawidlowo? Czy zaczekac do jutra na usg?
Bardzo proszę o radę.
Pozdrawiam
Magda, 38 lat