Czy niemowlę ma problemy neurologiczne?
Witam mam pytanie bo od 2.5mc jestem szczęśliwa mama lecz moj start z dzieckiem nie był taki kolorowy gdy wyszlismy ze szpitala po kilku dniach trafiliśmy tam znowu gdyż maly mial biegunki rozwonienie nie jadł stracil 200g jak sie okazało powodem byla samonella udało sie nam to przejść w miarę łagodnie po 7dniach i antybiotyku wypisali nas do domu, karmie go mlekiem modyfikowanym gdyz sama duzo pokarmu nie mam z mlekiem tez byly problemy bo wysypka, bo luzna kupa itp ale jak wiadomo po salci jest dluga regeneracja wiec dostaliśmy mleko dla alergikow bylo mi go szkoda bo cierpial doszly jeszcze kolki, tez nie wiadomo skąd ma ta samonelle i ja tylko ze ja przeszlam bez objawowo fakt czulam sie zle żołądkowo w szpitalu i wymiotowalam w brzuchu latal mi helikopter ale to bylo tyle.
Ale nie o tym
Maly ma na chwile obecna 2mc i 23dni tydzień wcześniej bylam z nim u neurologa gdyz ja jestem obciazona genetycznie choroba recklinghausen typ 1 ( same plamy kontrole do konca zycia) a maly juz ma plamy, pani doktor zbadala malego i chciala od razu dac go na rehabilitację gdyz stwierdzial ze ma obniżone napięcie mięśniowe bo go polozyla pomachala jego rekami zlapala za rece i wytargala do góry a glowa mu poleciala do tylu (fakt przez ten czas choroby kolek, on byl caly czas na rekach na brzuch nie dal sie położyć wiec i tez nie mial jak cwiczyc, byl tez dzien wcześniej na szczepieniu, i chwile przed badaniem spal) moim zdaniem jest on energicznym dzieckiem macha rekami nogami a nawet juz jak jest na brzuchu to podnosi głowę i lekko dźwiga sie na rekach (co od tygodnia caly czas z nim tak ćwiczę)lecz ta glowa z lezenia do lekkiego uniesienia mu leci, a druga sprawa jest to ze Pani doktor dala nam skierowanie na usg glowki bylam zrobil i lekarz wypatrzyl malego torbielka niby kazala sie nie martwic bo polowa noworodkow to ma i nawet o tym nie wie, a jak chce sobie robic problemy to musze pomyslec o drugim dziecku to nie bede myslala o tym co nie trzeba . Ja juz nie mam siły 2.5mc za mna a on juz tyle przeszedł
Prosze mi powiedzieć czy to słabe napiecie mięśniowe to cos strasznego( wiem ze ewentualna rehabilitacja mu nie zaszkodze ale to jednak już rehabilitacja)
I czy mam sie bac tego torbiela (dodam tez ze gdy mial 19 dni przed przyjęciem na oddział robili mu usg i nie bylo nic, ciaza donoszona, cc, fakt dlugo mialam skurcze i dlugo czekalam na rozwiązanie) maly juz mniej cierpi przez brzuch, usmiecha sie, patrzy, spi, je, czasem placze. Proszę o odpowiedź
Dziękuję