Czy od przewlekłego zapalenia migdałków można się aż tak źle czuć?
Czy od przewlekłego zapalenia migdałków można się aż tak źle czuć?
Od października 2017r. zaczęłam mieć problemy z gardłem. Pierwszy epizod wyleczyłam domowymi sposobami, mimo że lekarz zalecił antybiotyk. Juz wtedy sugerował mi usunięcie migdałów. Gdyż były wielkie jak śliwki, gardło czerwone po której spływała wydzielina. Tylko, że ja takie duże migdały miałam cale życie więc zbagatelizowałam to. W listopadzie zaczęłam się bardzo źle czuć. Byłam słaba, kręciło mi się w głowie, nie miałam apetytu, było mi niedobrze, ledwo z łóżka wstawałam i do tego wysoki puls 95-114. Dodatkowo zaczęła mnie boleć lewa ręka nad piersią i pacha. Mięsień pachy był zgrubiony. Mój lekarz rodzinny zbadał pache i nie stwierdził żadnych zgrubień tylko ten mięsień. Zapisał antybiotyk po którym to przeszło i zalecił badania. OB-14 CRP-1,43. Zapisałam się na zabieg, którego termin jest na 22.07 2019 r. W styczniu podobny epizod. Znowu antybiotyk i przeszło. Zrobilam ASO-70.Teraz znowu to samo