Czy powrót do antydepresantów cokolwiek zmieni?

Nie wiem jak mam żyć bo nie wiedzę sensu życia. Po raz trzeci do mojego życia przyszła depresja. Nie umiem sobie z nią poradzić. Miałam kryzys życiowy przez co za bardzo zabrnęłam w pytania po co to wszystko. I niestety teraz już wiem że po nic. Nie ma sensu żyć, życie to tylko pasmo cierpień, śmierci i tragedii. A na końcu nic nas nie czeka. Nicość. Możemy sobie próbować radzić z traumami ale kie ma za to żadnej nagrody, żadnego celu. Ludzie często myślą że jeśli wydarzy im się coś złego to potem już będzie wszystko dobrze. Ale to nie prawda. Potem przyjdzie kolejna trauma i kolejna. Nie ma określonej ilości cierpienia na jedną osobę. Mam 27 lat i nie jestem w stanie wstać z łóżka, jeść, nic. Wszystko straciło sens i mimo ogromu czytania i oglądania wypowiedzi innych nie umiem znaleźć już sensu. Wszystkie metody jakie znalazłam są tylko przykrywką żeby nie czuć tej beznadziei. Nie mam pojęcia co robić. Mam poczucie że z tego roku myślenia już nie ma odwrotu. Jestem tak otępiała i sparaliżowana strachem że nie mogę się ruszyć. Proszę o pomoc. Czy powrót do antydepresantow cokolwiek zmieni?
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Witam Panią,
Bardzo niepokojące, wręcz niebezpieczne jest to,
że jest to już trzeci epizod depresji.
Zatem możemy mówić o depresji nawracającej.
Ryzyko nawrotu depresji rośnie wraz z każdym przebytym epizodem.
Poza tym, przy depresji nawracającej, bardzo
trudno jest osiągnąć całkowitą remisję choroby.
Wspomina Pani o leczeniu antydepresantami.
Powinna Pani jednak wiedzieć, że środki farmakologiczne
nie leczą depresji i nie rozwiązują żadnych problemów,
jedynie tłumią objawy.
Gdy choroba jest zaawansowana i chory nie jest w stanie
funkcjonować, konieczne jest stosowanie środków farmakologicznych.
Leczenie farmakologiczne, tzn. środki uspokajające,
obniżające napięcie czy antydepresanty, czasami o dodatkowym
działaniu tłumiącym lęk sprawiają, że dolegliwości stają się łatwiejsze
do zniesienia, ale jest to leczenie objawowe.
Dlatego depresja nawraca.
Przyczyną depresji są zarówno czynniki biologiczne jak też,
a właściwie przede wszystkim, czynniki psychologiczne
oraz środowiskowe.
Oznacza to, że przyczyna depresji leży głębiej, nie tyle w ciele,
co w duszy.
Cierpienia duszy trudno wyleczyć samymi środkami
farmakologicznymi.
Aby skutecznie i bezpiecznie wyleczyć depresję, i jej konsekwencje,
np. lęki czy bezsenność, należy dotrzeć do źródła problemu
i na tej podstawie opracować właściwą metodę terapii.
Zachęcam Panią do podjęcia odpowiedniej psychoterapii.
Podczas psychoterapii leczy się nie tylko objawy depresji,
ale również dociera się do przyczyny problemu
i znajduje się sposób jego rozwiązania.
Terapeuta pomoże Pani zrozumieć psychiczne konflikty
powstałe na przestrzeni życia, a także i odzyskać
równowagę wewnętrzną oraz sens i radość życia.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz,
psycholog,
e-mail: psycholog24x@gmail.com
tel. 505 075 298,
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty