Czy pozytywny wynik testu zawsze wskazuje na ciążę?
Witam:)
Bardzo zależy mi na szybkiej odpowiedzi. Ostatnią miesiączkę miałam 28.11.2010 r. Mam cykle ok. 31-32 dni. Robiliśmy z mężem testy owulacyjne, żeby wiedzieć co i jak, i kiedy można. Dnia 16.12 wyszło, że jest wzrost LH, więc było przytulanko itp. Potem jednak 29.12.2010 dostałam okres. Jednak był on skąpy, można by powiedzieć, że plamienie.
Zawsze mam ok. 6-7 dni, a teraz 3, a właściwie 2,5 dnia. A w związku z tym, że ciągle mogę spać i coś mi jakoś nie tak. Zrobiłam test ciążowy, wyszedł mi pozytywny, z tym że druga kreska jaśniejsza i węższa niż ta kontrolna, ale widoczna normalnie (nie pod żadne światło albo coś).
Powtórzyłam test, to samo i na drugi dzień, z moczu porannego była ciut lepiej widoczna. I teraz tak, czy jeśli miałabym tę ciążę biochemiczną, to czy test dalej pokazywałby mi się jako pozytywny czy to po prostu normalna ciąża:)
Dodam, że maluszek miałby w tej chwili ok. 19 dni.
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź i pozdrawiam!