Czy problemy z sercem są spowodowane przez nerwicę?

Witam, mam 27 lat, wspaniałego męża i syna, no i od lipca ataki paniki, duszności, lęki, bóle mostka, ciągły strach. Miałam trudne dzieciństwo a i w dorosłym życiu wiele przeżyłam, wiele smutnych chwil, ciągle wracam do przeszłości, brakuje mi osób, które odeszły, ale jeszcze to mogę zrozumieć, ten żal. Od początku takich ataków chodziłam od lekarza do lekarza, wykryli tylko lekką tachykardię, podejrzewali zapalenie nerwu żebrowego, dawali coś na uspokojenie i tyle, ale wreszcie trafiłam do lekarza, który przepisał mi lek, biorę go już od ponad tygodnia, czekam na rezultaty, dobrze się po nim czuję, ale wiem, że to potrwa zanim zacznie działać. Już nie męczą mnie typowe ataki leku, bo nauczyłam się z tym żyć, ale ciągle mam jakieś objawy chorobowe, dorabiam sobie do nich swoje czarne scenariusze, w jeden dzień boli mnie noga, więc na pewno mam zakrzep itp. Nie chcę biegać po lekarzach, ale jedna rzecz mnie martwi najbardziej: kiedy byłam u kardiologa, to miałam inne objawy niż teraz, teraz po prostu bardzo boli mnie po lewej stronie, w okol. serca, powyżej piersi, tak jakby na środku mostka, jest to ból niezbyt głęboki, są to ataki o rożnych częstotliwościach, pulsowanie, jakby rażenie prądem, bolesne, jakby po uderzeniu czymś mocnym, tzn. bardziej jak miejsce po uderzeniu, taki tępy ból i znów się denerwuję. Boję się zostawać sama z dzieckiem, boję się, że to jakiś zator, wstydzę się już mówić w domu, że coś mnie boli, ale to mi bardzo dokucza już od 2 tygodni, znów się boję i ciągły lęk przed tym, że coś mi się stanie i dziecko sobie nie poradzi, bo siedzę z nim w domu sama do 16 - zwariować można. Tak bardzo chciałabym normalnie żyć, bez strachu, myślę, że leki mi pomogą. Bardzo proszę o odpowiedź: co to może tak boleć, czy to nerwobóle, czy nie jest to jakiś objaw poważniejszej choroby, bo z badań to miałam tylko zwykle EKG, bardziej się męczę i ciągle łapię głęboki oddech, tu łatwiej poprosić o pomoc, będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam

KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Witam!
Jeżeli przeprowadzone badania nie potwierdzają podłoża fizjologicznego objawów to zachęcałabym do rozważenia wizyty u psychologa. Być może lęki i objawy, które Pani opisuje są manifestowane przez objawy somatyczne (wówczas mówimy o zaburzeniu psychosomatycznym).
Trudno za pomocą Internetu wskazać co może być przyczyną lęków, ponieważ dopiero podczas spotkania z psychologiem i przeprowadzeniu wywiadu można rozpocząć pracę z pacjentem oraz z jego objawami. Dlatego zachęcam Panią do rozważenia wizyty u psychologa.
Pozdrawiam

0

Witam,

Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną często objawiają się np. tachykardią (szybkie tętno), wysokie ciśnienie krwi, problemy gastryczne, ucisk w klatce piersiowej (taki dyskomfort), klucha w gardle, napięcie mięśniowe, niepokój (lęk), bóle pleców, karku, bóle głowy, w wyniku pobudzenia układu autonomicznego (współczulnego). Lęk jest reakcją pojawiającą się w sytuacji, w wyniku interpretacji przez osobę zagrożenia, wyróżniamy aspekt; poznawczy (myśli, wyobrażenia), fizjologiczny (doznania w ciele) oraz behawioralny (odnosi się do zachowania).
Wszystkie te czynniki wzajemnie na siebie oddziaływają wywołując stany lękowe. Aspekt fizjologiczny jest instynktem samozachowawczym, czyli reakcją organizmu w odpowiedzi na zagrożenie, mobilizuje organizm do walki lub ucieczki, w wyniku pobudzenia układu współczulnego (autonomicznego). Aspekt poznawczy bazuje na myślach, wyobrażeniach o treści negatywnej, występuje pierwotnie w stosunku do emocji i aspekt behawioralny - to są przejawiane zachowania, Lęk można zniwelować na dwa sposoby: zmniejszając poczucie zagrożenia (farmakologicznie) lub zwiększając wiarę we własne umiejętności radzenia sobie z trudną sytuacją. Pomocny jest trening relaksacyjny; kiedy jesteśmy fizycznie zrelaksowani – następuje odprężenie psychiczne i odwrotnie, gdy psychicznie się zrelaksujemy – nastąpi odprężenie fizyczne,
W Pani przypadku zalecana jest psychoterapia poznawczo - behawioralna, techniki relaksacyjne, psychoedukacja, która pomoże zrozumieć mechanizm powstawania objawów.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty