Czy stulejka ma związek z budową penisa?
Witam.
Mam 23 lata, od paru tygodni spotykam się z cudowną kobietą. Niestety jest pewien problem. Dotyczy on mojego penisa, a dokładnie rozmiaru. Jeśli chodzi o długość to jest ona według mnie wystarczająca około 14cm, choć mogłoby być lepiej. Martwi mnie niestety jego grubość która wynosi w najgrubszym miesjcu na trzonie około 10-10,3cm, u żołędzia
jest to ciut więcej ale ciągle baaardzo mało, znacząco odbiega od średniej. Oboje się martwimy, że ona wgl go nie poczuje... sama stwierdziła, że jest bardzo wąski i chudy, co więcej każda prezerwatywa się po Czy z niego zsuwa, nawet te troszkę węższe niż standardowe. Mogę dodać, że jestem chłopakiem bardzo szczupłej budowy, a co więcej nie posiadam żadnych silnie wykształconych cech męskich. Mam skąpy zarost, brak jakiejkolwiek tkanki mięśniowej, niezbyt gruby głos. Moj penis od 15 roku życia wgl się nie pogrubił kompletnie nic, długość rosła ale też nie jakoś super. W wieku 16 lat zauważyłem u siebie stulejkę, nie robiłem sobie z nią nic aż do 21 roku życia. Stąd też moje pytania. Czy mogło to mieć jakiś wpływ na rozwój mojego penisa? Nie wiem co teraz zrobić, udać się do jakiegoś lekarza? Uda się coś z tym zrobić? Te 10 cm w obwodzie to jest naprawdę porażka i sam się załamuje już.