Czy ta choroba się kiedyś zatrzyma?
Moja mama (50 lat) od kilku lat ma stwierdzoną POCHP w początkowej fazie. Paliła papierosy przez blisko 20 lat, od 12 już nie pali. Jedynym objawem jest kaszel pojawiający się kilka razy dziennie, nie ma większych problemów z aktywnością fizyczną, przyjmuje leki. Moje pytanie brzmi, czy przejście w zaawansowaną postać choroby jest prędzej czy później nieuniknione? Czy jest możliwe że choroba zatrzyma się na etapie łagodnym i nie będzie miała większego wpływu na jej życie?