Czy tak mój organizm reaguje na ciążę?

Dzień dobry, Mam duży problem z cewką moczową. Dokładnie miesiąc temu zaczęłam źle się czuć, bolała mnie cewka moczowa, mocz oddawałam kroplami przy ciągłej potrzebie oddania moczu. Poszłam do ginekologa. Zlecono mi badania oraz posiew moczu. Byłam wtedy w 11 tygodniu ciąży. Podczas badania wykryto u mnie bakterie E.Coli. po około 5 dniach od wystąpienia objawów, nasilało sie, zauważyłam nawet małe kropelki krwi z cewki. Po czym dostałam adekwatny do posiewu antybiotyk Amoxiklav z kwasem klawulonowym, przepisany na 7 dni po 2 razy dziennie. Po trzech dniach od brania było lepiej, nie miałam już parcia na mocz, tylko że raz dziennie ok. 1-2 h piekła mnie po prostu cewka moczowa. Aż do zakończenia leczenia. Skontaktowałam się z ginekologiem, powiedzialam o swoich objawach. On kazał jeszcze raz zrobić posiew. Było wszystko w porządku, mocz jałowy. Tylko dlaczego mnie cewka moczowa nadal piekła? Ginekolog zalecił branie probiotyku na drogi moczowe Urolact. Skontaktowałam się z urologiem. Ten stwierdził, że najprawdopodobniej antybiotyk był brany za krótko. Zlecił dobranie tabletek jeszcze przez 3 dni. I tak minęły 3 tygodnie przeleżane w domu. Po czym zaczęłam coraz bardziej się poruszać, znaczy wyjście na spacer, zakupy. Nadal cewka piekła mnie, można powiedzieć jakby było to od zewnątrz. Trafiłam do innej pani ginekolog. Po antybiotyku dostałam stanu grzybiczego pochwy. Zapisała mi klotrimazol dopochwowy i maść przez 3 dni. Nie przeszło. Pojawiłam się u niej znowu. Z wymazu z cewki i okolic pochwy wyszły niewielkie ilości ecoli, ale doktor powiedziała że to normalne no, bo każdy człowiek ma to w fizjologii. Nadal z lekkim stanem grzybiczym i piekącą cewka moczową. Przepisała mi na 6 dni fluomizin dopochwowo. Objawy grzybicę przechodzą. Ale... Cały czas gdy się tylko bardziej poruszę, dłużej pochodzę, wyjdę na dwór zaczyna mnie szczypać cewka. Jest to na tyle nieprzyjemne, że dosłownie staram się nie wychodzić nigdzie. Dziś rozpoczyna się 16 tydzień ciąży. A ja po prostu nie wiem czy nie będzie gorzej. To ciągle szczypanie cewki, można opisać jako przy samym ujściu, nasilające się wtedy kiedy się poruszam. Czym jest to spowodowane? Czy miał Pan może styczność z czymś takim? Czy jest to coś groźnego? Czy może tak mój organizm reaguje na ciążę? Czy może jakoś rosnący płód wpływa na tą cewkę?Wyniki w normie a mnie nadal szczypie. Bardzo serdecznie proszę o pomoc, bo już nie potrafię sobie poradzić. Zamiast cieszyć się ciąża, myślę tylko o tym co mi jest. Pozdrawiam
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty