Czy takie działanie Esperalu jest właściwe?
Zaszyłem się esperalem ponad 2 miesiące temu. Będąc na wczasach tydzień temu postanowiłem "przetestować" działanie esperalu. Po 2 piwach nie wystąpiły żadne objawy po 7 tak samo... ostatecznie doszedłem do dużej dawki 0,4 wódki 7 piw i też nie było żadnych objawów niepokojących, również dnia następnego czułem się tak jak zawsze po wypiciu. Rozumiem, że działanie tej substancji polega na zaburzeniu metabolizmu alkoholu co "podtruwa" osobę zaszytą w momencie picia.
Gdy się zaszywałem to byłem pewien, że skoro jest ostrzeżenie przed minimalną dawką (płyny dentystyczne) to przy 1-2 piwach wystąpi Reakcja disulfiramowa, która zniechęci mnie do alkoholu na kolejne miesiące.
Lekarz tak odpisał: "Jego działania polega na blokowaniu przemiany alkoholu w ustroju.Nagromadzenia metabolitòw wpływa na uszkodzenia wątroby i nerek.Efekt nie musi być natychmiastowy.Jednak jeżeli Pan pije ryzykuje własnym zdrowiem i życiem.Decyzja należy do Pana"
Mam podejrzenie oszustwa. Czy jest możliwe, żeby działało to tak jak napisał lekarz?