Czy takie krwawienie jest normalne po ekstrakcji?
Witam wczoraj 1.12.2020 o godzinie 16 byłem na usuwaniu dwóch zębów z lewej strony dolnych 7 i 8. Przebieg całego zabiegu był bardzo ciężki przynajmniej przy "7" trwało to ponad 1.5h, "8" wiele szybciej bo dosłownie 3 minuty. Rana po usunięciu zębów została zaszyta. Dziś rano obudziłem się z dużym obrzękiem lewej strony twarzy i brakiem możliwości otworzenia ust ( dosłownie na jednego palca mogę ją otworzyć)
Zauważyłem że rana się goji robi się białe na niej i z niej krew już nie leci ale za to jeżeli chce otworzyć mocnej usta zaczyna lecieć krew i to nie skrzepnieta a rzadka z kąta jamy ustnej a policzka (nie wiem jak dokładnie to opisać). Stosuje okłady zimny lecz moim zdaniem w ogóle nie pomagają.
Dostałem zwolnienie lekarskie na 3 dni jutro mi się kończy. Czy w takim stanie opuchnięty, z brakiem możliwości otworzenia ust, krwiawiacy mam iść normalnie do pracy wysiłkowej? Czy lepiej udać się po kolejne zwolnienie? No i co z tym krwawieniem czy to normalne?
I czemu nie mogę otworzyć szerzej ust. Nie mam możliwości nawet zjeść cokolwiek. Całe dzień jestem na 1 jogurcie z którym walczyłem prawie 1 godzinę by zjeść.
Proszę o radę ponieważ jestem w Niemczech nie dokładnie znam ten język i nie wszystko rozumiem co mówią.
I po jakim czasie mogę zapalić papierosa? Nie pale od momentu zabiegu a bardzo bym chciał zapalić tylko boję się że mogę sobie krzywdy przez to zrobić niż pożytku.
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.