Czy takie zachowanie może wskazywać na chorobę psychiczną u mojej cioci?
Podejrzewam , że u mojej ciotki może sie rozwijać choroba psychiczna. Wstawię jej ostatnią wiadomość do mnie "Wczoraj miałam paskudny atak astralny, znowu mi namotali bałaganu, 2 mężczyzn o 10 w nocy, przyszło mi z pomocą, taką katastrofę spowodowali w moim mieszkaniu... a wiecie kiedy - kiedy prosiłam AA Michała o ochronę dla mnie i moich bliskich, i tak jakby w kuchni był straszny trzask... aż się podniosłam i szukałam, co się stało? ... a już za niecałe 5 minut w łazience miałam powódź i to jaką, woda wylewała się z sedesu dołu do góry, nie było żadnej awarii a woda płynęła z muszli całą parą. Wszyscy patrzyliśmy na to zdziwieni. Zalało mi całą łazienkę, korytarz.
Z tego co widzę czarnoksiężnicy intensywnie pracują. Dlatego proszę, nie ustajemy w modlitwie. Ta walka ciągle trwa. Oni nas bez przerwy podglądają, podsłuchują i dokuczają.... na początku nie mogłam pojąć, jak to możliwe- dzisiaj to wiem jak to działa i kto za tym stoi. Potrafią nam nawet kraść przedmioty."
Ciocia nigdy mie da sie namówić na jakiekolwiek leczenie, uważa sie za wybraną oświeconą osobę.
Mysle ze nie jest niebezpieczna dla siebie i innych , ale martwię się, że może się to rozwinąć. Co najlepiej zrobić w takim przypadku?