Czy ten problem z uchem może być od zęba?
Dzień dobry,
od 3 miesięcy usiłuję wyleczyć dzwonienie w lewym uchu powstałe nagle po nocy. Dźwięk ma różne nasilenie i potrafi zmienić się z dnia na dzień, a czasem nawet z godziny na godzinę, najczęściej jest to wibrowanie o niskiej częstotliwości. Byłam u 3 laryngologów. Podejrzewano zapalenie trąbki słuchowej (ucho przytyka się podczas wykonywania próby Valsalvy), wynik tympanometrii wykonanej dwukrotnie w odstępie paru tygodni był jednak prawidłowy. Przeszłam próbne leczenie inhibitorem pompy protonowej na wypadek gdyby był to skutek nocnego refluksu, nie przyniosło żadnej poprawy. Inny specjalista wykluczył refluks, ponieważ videolaryngoskopia nie wykazała żadnych stanów zapalnych w gardle czy przy ujściu trąbki. Wynik MRI głowy i TK kości skroniowej prawidłowy, leczenie kortykosteroidami i lekiem Betaserc nieskuteczne. Od dwóch dni boli mnie dolna ósemka po lewej stronie zatrzymana całkowicie w kości. Czy jest możliwe, że to właśnie ona od początku powoduje problem z uchem?