Czy to co u mnie występuje to zaburzenia erekcji?
Mam 25 lat i od czasów liceum zastanawiało mnie, czy wszystko jest ze mną w porządku. Otóż osiągam erekcję, ale wydaje mi się, że jest ona niepełna- mój penis w trakcie wzwodu jest ustawiony pod kątem ok. 70 stopni w stosunku do ciała (gdzie 90 stopni byłoby prostopadle do ciała) tak jakby ligament odpowiadający za utrzymanie prącia był bardzo słaby lub w ogóle nie istniał. Na dodatek mój penis nie zawsze jest specjalnie super sztywny, co bywa kłopotliwe, np. w przypadku zakładania prezerwatywy. Oglądając filmy dozwolone od lat 18 wysnuwam wnioski, że u większości mężczyzn wygląda to lepiej niż u mnie. Nie daje mi to spokoju. Dodam, że nie mam cukrzycy, nadciśnienia (poparte badaniami), wykonałem także na własną rękę badania testosteronu, prl (i innych hormonów odpowiedzialnych za erekcję) i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Niby moja erekcja umożliwia odbycie stosunku, ale do końca nie jestem przekonany, że wszystko z nią jest OK.