Czy to grozi suchym zębodołem?
Dzień dobry.
Około 5 dni temu miałam ekstrakcję dolnej szóstki. Na ranę zostały założone szwy, powstał też ładny skrzep, który po około dwóch dniach zrobił się szary i rana zaczęła się ładnie zasklepiać: dziąsło juz w połowie zarosło, nie mam żadnych dolegliwości bólowych. Niestety, dziś niefortunnie miękki fragment jedzenia utknął mi w ranie, a delikatna próba wyjęcia go językiem skończyła się usunięciem razem ze wspomnianą szarą tkanką pokrywającą ranę. Nie było przy tym żadnego krwawienia ani bólu, ale widzę wyraźne zagłębienie. Po jakim czasie usuniecie resztek skrzepu jest stosunkowo bezpieczne? Czy ta sytuacja może grozić rozwojem suchego zębodołu? Dbam o higienę jamy ustnej, nitkuję, szczotkuję i używam bezalkoholowego płynu do płukania z chlorheksydyną. Z góry dziękuję za odpowiedź.
