Czy to jest borelioza, czy stwardnienie rozsiane?
Witam!
Na moim psie zauważyłam masę kleszczy i zaczęłam je wyciągać w rękawicach, a później wykąpałam go w specjalnym płynie, kleszcze zdechły. Pies żyje do dzisiaj, a ja od pięciu lat czuję się bardzo źle. Trzy lata temu miałam pozagałkowe zapalenie nerwu. Mam bardzo często infekcję gardła i bolą mnie stawy. W ostatnich dniach zdrętwiały mi pięty, tułów i końce palców u rąk, które w nocy bardzo mnie bolą. Poddałam się badaniu płynu rdzeniowego i wykonałam rezonans magnetyczny, w którym jestem podejrzana o demielinizację. Występują ogniska od 5 do 9 mm i większe na obydwu półkulach mózgu. Jeszcze czekam na wynik na kleszczycę. Chciałam zapytać, czy przy tej kąpieli psa mógł zdarzyć się taki incydent, że ugryzł mnie kleszcz, a ja tego nie zauważyłam?