Czy to może być dla mnie groźne?
Dzien dobry . Od kilkunastu lat cierpie na ataki tachykardii zatokowej do 170/min ,echo serca lekkie wypadanie platka zastawki mitralnej bez fali zwrotnej,struna rzekoma i widoczna zastawka eusachiusza . EKG wysiłkowe ujemne ,dobra tolerancja wysilku.
w holterze ostatnim salwa nadkomorowa z 5 pobudzeniami,ktora bardzo odczulem ,salwa przy pulsie 68 ,zdarza mi sie taka salwa raz dwa razy w roku. Badanie EPS bez wywolania arytmi. Elektrolity i badania ogolne i hormonalne bez zmian, w holterze wczesniejszym byla tez salwa komorowa z trzema pobudzeniami przy pulsie 88. Mam 40 lat i odniedawna zaczalem powoli wdrazac cwiczenia w formie lekkiego biegania ,chce stopniowo zaczac zwieszac swoj wysilek fizyczny plywaniem,jazda na rowerze ,aerobikiem i po tym powoli zaczac chodzic na silownie stad byla robiona proba wysilkowa. Pytanie czy takie salwy sa grozne?