Czy to może oznaczać zapalenie ucha?
Witam, od kilku dni odczuwam silny, pulsujący ból za uchem, ulokowany konkretnie na kości znajdującej się za lewym uchem. Tabletki przeciwbólowe i przeciwzapalne nie pomagają, nie zmniejszają bólu nawet chwilowo. Nie miałam w ostatnim czasie żadnego zapalenia, ale byłam w dość wietrznym miejscu. Czy jest możliwe, aby było to zapalenie ucha, jeśli ten ból występuje tylko w tym jednym, konkretnym miejscu i nie mam kompletnie żadnych objawów towarzyszących? Żadnej wydzieliny z ucha, nic z tych rzeczy. Nie mam możliwości pójścia do lekarza rodzinnego, dlatego bardzo proszę o informację. Ból staje się powoli ciężki do wytrzymania. Jeśli nie jest to zapalenie ucha, jaka może być inna przyczyna? Dodam, że mam po tej stronie ósemkę, ale jest już dawno wyrośnięta (fakt, że mam na tym zębie próchnicę) - dentysta nie leczył zęba, zalecając jego usunięcie dla ułatwienia, czego nie zdążyłam jeszcze zrobić. Ząb mnie nie boli, okolice żuchwy też nie. Jedyne miejsce, gdzie odczuwam ból to właśnie kość za lewym uchem.
