Czy to normalne, że nie mogę wyprostować palców?
Witam, 27 października miałem zabieg
A dokładnie złamałem 3 i 4 kość śródręcza z przemieszczeniem, miałem nastawienie przy otwartej dłoni i 4 druty po 2 na palca. Ok 1,5 tyg temu po wykonaniu RTG lekarz stwierdził, że kość zrosla się prawidłowo i wicgabalbdrury . Także drutów nie mam od ok 10 dni.
Dłoń ćwiczę codziennie poprzez rozprostowanie palców i ściskanie piłeczki. Zakres ruchu zwiększył się w momencie ściskania słoni w pięść, pytanie brzmi czemu nie mogę wyprostować tych palców do góry. Czuje wewnętrzns blokadę, że się nie da. Poza tym palce 3 i 4 są jednakowej długości gdzie w drugiej dłoni jeden jest większy od drugiego. Pomijając fakt, że czuje blokady przy najbliższych policzkach (tak się to chyba nazywa) czy to normalne że nie mogę tych 2 palców wyprostować w górę a w dół już mogę w miarę ? Poza tym gdy np bujam tymi palcami to są one takie bezwładne jak żelki.. czy to wszystko normalne? Minęło 10dni od wyciągnięcia drutów. Proszę o pomoc nie wiem co robić