Czy to normalne, że tak bardzo boli mnie podczas każdego stosunku?
Mam 21 lat. Od czasu stracenia dziewictwa z moim mężczyzną ok. 4 miesięcy temu, kochaliśmy się jedynie 4 razy. Za każdym razem obawiam się związanego z tym bólu. Pierwszy raz był bardzo bolesny. Kolejne 4 również. Boli mnie zwłaszcza przednia ścianka, tuż przy wejściu do pochwy. Znajduje się tam taka "praleczka", która przy pocieraniu bardzo boli. Czy to normalne? To minie? Powinnam się martwić? Dodam, że nie występują u mnie bóle, swędzenie czy zaczerwienienie poza współżyciem. Z góry dziękuję za odpowiedź.