Czy to oznacza, że mogło dojść do poronienia?
WITAM SERDECZNIE. Potrzebuje pomocy. Otóż jestem 2.5 miesiaca po porodzie. 1 stycznia zdawalao mi sie ze mam 1 miesiaczke. ( okres pologu) rowne po 6 tygoniach bylam na wizycie kontrolnej i wszystko ok. Dostalam tabletki i czekalam na kolejna miesiaczke ktora jak mi sie wydawalo przyszla 1 lutego i polknelam 1 tabletke antykoncepcyjna pozniej okazalo sie ze krwawienie ustalo w 4 dzien tabletek znoqu zaczelam krwawic plamic. Ale bralam tabletki dalej bo wydawalo sie to normalne. W 8 dniu dostalam bardzo bolesnych bóli pochwy. Tak do 12 dnia az zszedl ze mnie 1 duzy skrzep krwawieniw troszke oslablo i jest nie wielkie. 6 tygodni po porodzie raz wspolzylam z mezem bez zabezpieczenia okolo 20 stycznia czy to moglo byc poronienie? Robiłam testy ciazowe dwa razy za nim bralam tabletke i wyszly ujemne. Dwa dni temu bylam u lekarza i stwierdził ze w macicy jest czysto czy jesli bylo to poronienie to konieczne jeat czyszczenie? Czy to wogole mozliwe takiw cos ? I czy dalej mam brac te anty. Moj lekarz kazal brac ale nie wspominialam mu ze to mogla byc ciaza. Mowilam poloznej odpowiedziala ze to nie mozliwe. Prosze o pomoc
