Czy to wystarczy, żeby stwierdzić astmę?
Witam, od dziecka choruję na zapalenie oskrzeli i płuc. Zazwyczaj każde przeziębienie kończy się stanem zapalnym oskrzeli. Mój problem pojawił się pół roku temu. Przeziębiłam się, czego rezultatem było zapalenie oskrzeli. Dostałam antybiotyk, który wyleczył stan zapalny oskrzeli, ale ciągle utrzymują się u mnie ataki kaszlu. Kaszel nadchodzi w nocy, każdej nocy mam dwa ataki suchego, meczącego kaszlu. Po 3 minutach kaszlenia strasznie boli mnie cała klatka piersiowa, nie mogę złapać oddechu. Pomagają jedynie leki wziewne. Mój internista stwierdził, że to astma. Nie miałam jednak robionych żadnych specjalistycznych badań w tym kierunku. Nigdy nie stwierdzono u mnie alergii. Stosuję leki wziewne i tylko one przynoszą mi ulgę. Mam jednak pytanie - czy nie powinnam mieć zrobionych jakiś dodatkowych badan w kierunku astmy, alergii? Czy internista może sam układać leczenie? Czy może powinien tego dokonać specjalista od chorób płuc? Bardzo proszę o radę. Dodam, że mam 23 lata.