Strup po ranie a jego odmoczenie
Witam serdecznie. Czy wielki strup po ranie z wypadku komunikacyjnego powinnam odmoczyć i sprawić, by odpadł? Pielęgniarka powiedziała, że jeśli tego nie zrobię, pozostanie mi głęboka blizna, której oczywiście bym nie chciała. Co powinnam zrobić? Czy należy poczekać aż strup sam odpadnie albo chociaż zacznie odchodzić i wtedy go zerwać "na sucho" czy może faktycznie odmoczenie strupa zapobiegnie powstaniu nieestetycznej blizny? Na ten moment strup już mnie nie boli, ale przy nawet lekkim jego uszkodzeniu/naderwaniu zaczyna lecieć krew, którą ciężko zatamowac. Czy to normalne? Czy na tym etapie powinnam już odmoczyć strupa i oderwać go pod wodą, nawet przy cieknącej krwi? Jednak ważne jest dla mnie, żeby nie pozostała po wypadku żadna blizna. Z góry bardzo dziękuję za każdą odpowiedź. Pozdrawiam.