Czy włókniaki, torbiele mogą podczas ciąży przeobrazić się w komórki rakowe?
Witam.
Jestem 30-letnia kobietą. Obecnie w 6. miesiącu ciąży. Ciąża rozwija się prawidłowo. W roku 2001 r. wykryto w mojej prawej piersi włókniaka wielkości ok. 2cm. Od tamtego roku regularnie co 12 miesięcy (raz w roku) poddaję się kontroli w Centrum Onkologii w Gliwicach. Co roku słyszę: "bez zmian, nie zalecane usuwanie włókniaka". Wreszcie 6 miesięcy temu zaszłam w ciążę. To moja pierwsza ciąża. Wczoraj, 29 września, byłam na kolejnej kontroli piersi w Centrum Onkologii w Gliwicach. Nagle USG wykazało: "gruczolakowłókniak już nie włókniak (nie wiem jaka jest różnica) urósł do prawie 3 cm, dodatkowo pojawiły się dwie torbiele wielkości po ok. 1cm". Dla mnie szok i załamanie!
Otrzymałam skierowanie na biopsję 4-ego października. Co będzie gdy biopsja wykaże w gruczolakowłókniaku i torbielach komórki rakowe? Czy biopsja nie szkodzi na płód? Jeśli daj Boże, biopsja nie wykaże zmian rakowych, to czy jednak warto wbrew lekarzom z C.O. w Gliwicach zdecydować się na operacje usunięcia tego włókniaka i powstałych podczas ciąży torbieli? Nadmienię, że specjalnych bólów w piersiach nigdy nie miałam. Czasami chwilowe kłucia. Obecnie mój stan psychiczny jest fatalny. Żadnych leków hormonalnych nigdy nie brałam. Będę niezmiernie wdzięczna za wyczerpującą odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
Załamana Mariola.
