Czy wydzielina na prezerwatywie była śluzem partnerki czy spermą?

Witam serdecznie! W związku z nagłym charakterem wypadku prosiłbym o możliwie szybką odpowiedź, jeśli to możliwe :), ale do rzeczy... Dziewczyna ostatni pierwszy dzień okresu miała 16.11, trwał około 5 dni, do stosunku doszło 25.11. Cały stosunek odbywał się w prezerwatywie, finał prawdopodobnie odbył się poza pochwą (zawsze staramy się pomimo stosowania prezerwatyw do samego finału dopuszczać poza pochwą i z dużym prawdopodobieństwem teraz również było tak samo, jednak nie mogę być tego na 100% pewny, gdyż nie zwróciłem na to aż takiej uwagi). Po zakończeniu stosunku zauważyłem, że na samym końcu penisa, właściwie bardziej na miednicy niż na samym 'sprzęcie' znajduje się trochę jakieś dziwnej mazi, z konsystencji przypominającą nawet spermę. Sprawdziłem prezerwatywę, nie wydawała się nigdzie pęknięta. Stąd moje pytanie - czy ta 'maź' mogła być jedynie jakąś wydzieliną pochwową, która po prostu 'skapnęła' na mnie? Jak duże jest prawdopodobieństwo, że była to sperma, która w jakiś sposób jednak się przedostała, i jak duże przy tym jest ryzyko ciąży? Czy jest konieczność szukania jutro tabletki 72h po? Pozdrawiam serdecznie!

MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie!

Trudne, żeby nie powiedzieć niemożliwe jest ustalenie, czy wydzielina znajdująca się na prezerwatywie była nasieniem czy śluzem partnerki. Jedynymi osobami mogącymi ocenić pochodzenie wydzieliny byli Państwo. Na podstawie zapachu i konsystencji oraz jakości prezerwatywy mogli Państwo określić, czym była wydzielina. Biorąc pod uwagę pełną penetrację, najprawdopodobniej była to wydzielina dróg rodnych. Wspomina Pan, że prezerwatywa była cała, co również potwierdza tę teorię.

Jeżeli wydzielina okazałaby się Pana nasieniem, to stosunek należałoby uznać za niezabezpieczony. Wiele zależałoby od dnia cyklu partnerki, w którym doszło do zbliżenia. W Państwa przypadku najprawdopodobniej były to pierwsze dni dni płodnych (nie podał Pan długości cykli), a zatem istniałoby stosunkowo wysokie ryzyko ciąży. W takiej sytuacji należałoby się zastanowić nad przyjęciem tabletki alarmowej. Ze względu na wiele niedomówień, wskazana jest konsultacja ginekologiczna, podczas której lekarz będzie mógł dokładnie zebrać wywiad lekarski i ustalić wskazania do przyjęcia tabletki.
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty