Czy zdarza się, że u grubasków TSH jest wyższe?
Witam, w badaniach profilaktycznych krwi mojej córki (7 miesięcy) wyszedł podwyższony poziom TSH 5,7 (normy na wydruku laboratorium to 0,4 do 4,2 - nie wiem, czy to normy dla dzieci czy dorosłych, bo czytałam, że normy dla niemowląt są nieco wyższe). Pediatra zaleciła konsultację z endokrynologiem. On analizując wynik i badając córkę stwierdził, że nie wykazuje ona żadnych objawów niedoczynności (jest radosna, ruchliwa, ma zęby, zdrową skórę, w USG ortopedycznym w 8. tygodniu też wszystko było w porządku). Stwierdził, że jej duża waga - 11 kg (właściwie od 5. tygodnia córka jest w 97 centylu wagi i 90 centylu wzrostu i niestety bardzo lubi jeść) może powodować zwiększenie TSH. Lekarz zlecił oczywiście wykonanie badań hormonów tarczycy. Zalecił też wprowadzanie diety dla córki, tzn. oszukiwanie jej wodą. Zwrócił też uwagę na sposób pobrania krwi do badań. Mała miała pobieraną krew z palca, lekarz stwierdził, że to fałszuje wyniki. Ponieważ wyniki i wizyta u endokrynologa dopiero po weekendzie, a ja jako matka oczywiście mam czarne mysli - proszę o odniesienie się do tego przypadku. Czy to się zdarza, że u grubasków TSH jest wyższe? Pozdrawiam Malina