Czy żyłki widoczne u osoby po operacji kardiochirurgicznej są groźne?
Dzień dobry,
13.03.18 przeszłam operację kardiochirurgiczną.
Zostały założone dwa szwy rozpuszczalne:
- jeden znajduje się w pachwinie,ładnie się wszystko zagoiło, szew się rozpuścił lecz została żyłka,
- drugi szew znajduje się pod piersią, tu z kolei jest jeszcze szew i też wystaje żyłka.
Moje pytania brzmią czy powinnam się przejmować tymi żyłkami ( jest szansa,że same odpadną,jeśli tak to jak długo może to potrwać), jak długo rozpuszczają się szwy?
Wizyta kontrolna dopiero 19.02.18 nie wiem czy do tego czasu mogę spokojnie czekać.