Depresja i lęki a kontakt z ludźmi

witam państwa chciałam spytać choruje na depresje jestem zawsze zdenerwowana czasami mam lęki biorę leki takie jak ALPROX 1mg DEPAKINE CHRONO 300 chciałam spytać czy kontakt z ludzmi pomógł by mi w szybszym powrocie do zdrowia bo cały czas przesiaduje w domu i z nikim nie rozmawiam
KOBIETA, 45 LAT ponad rok temu

odp na portalu niewiele pomoze,..warto sie temu przyjrzec.... polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO terapeuty.pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Depresja i lęk przed ludźmi

Dzień dobry, od pewnego czasu uczęszczam na terapię, moim problemem jest depresja, lęk przed ludźmi, wycofanie społeczne, ale to nieistotne. Terapia trwa już mniej więcej pół roku, natomiast mi coraz to bardziej mój terapeuta się podoba. Wiem, że nic z tego nie będzie, chodzi po prostu o silną fascynację nim. Boję się, że jak o tym powiem, to stracę terapię, czy powinnam w ogóle o tym wspominać? Nie chcę zostać odesłana gdzie indziej, zależy mi na jej dokończeniu. Pozdrawiam.
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Witam. Dla dobrych efektów terapii powinna pani powiedzieć i omówić to z terapeutą. Jest oczywiście ryzyko że terapia będzie musiała być zakończona ale to wszystko zależy od relacji terapeutycznej i wyniku rozmowy na ten temat. Jeżeli pani przemilczy sprawę może to wpłynąć na brak efektów terapii. Pozdrawiam

0

Dzień dobry. Silne emocje w stosunku do terapeuty (w tym zauroczenie) są dość częstym zjawiskiem w terapii, niejako naturalnym. Ujawnienie ich i omówienie jest bardzo ważne, może pogłębić proces terapeutyczny i pomóc Pani odkryć ważne mechanizmy. Wiem, że to niełatwe, ale warto się zdobyć na odwagę i porozmawiać o tym z terapeutą. Nie powinno to być powodem zakończenia terapii (o ile zostanie omówione). Pozdrawiam!

0

Witam Panią,
W procesie psychoterapii bardzo ważne i cenne jest omawianie swoich uczuć z terapeutą. Dobrze że zdaje sobie Pani sprawę, że ta relacja nie przeniesie się na inny grunt, ale omawianie swoich uczuć może przyczynić się do postępów w terapii. Również obawy, które Pani ma są warte omówienia i może jeżeli Pani od tego zacznie będzie Pani łatwiej.
Pozdrawiam serdecznie,
Małgorzata Bukowska
http://www.psychologlublin24.pl

0

Proszę o tym powiedzieć i się absolutnie nie lękać. Zauroczenie terapeutą jest częstym zjawiskiem w terapii i wymaga również omówienia. Jeśli zatai Pani tą informację, Pani terapia może trochę zwolnić. Dlatego dla dobra relacji terapeutycznej i samego procesu doradzam szczerość i otwartość również w tej kwestii. Pozdrawiam.

0

Witam Panią serdecznie. Nic nie wiem na temat Pani terapeuty, nie wiem ile ma lat doświadczenia zawodowego, w jakim podejściu pracuje itd. Generalna zasada obowiązująca w psychoterapii jest jednak taka, że w relacji terapeutycznej, tak jak w życiu, mają prawo pojawić się wszystkie nasze uczucia i pragnienia tj. przywiązanie, miłość, pożądanie, wdzięczność, zazdrość, zawiść, złość, wściekłość itd. Różnica między relacjami spoza gabinetu, a relacją terapeutyczną polega na tym, że w terapii wszystkie te uczucia mają być omawiane, a nie odegrane. Omawianie poczucia "zakochania" w terapeucie jest bardzo ważną informacją na Pani temat. W pewnym sensie świadczy również o tym, że zaufała Pani komuś i zaangażowała się w relację, a przecież z tym miała Pani problem. Jak najbardziej powinna wnieść Pani ten temat na sesje.

Małgorzata Danielewicz
www.psycholog-terapia.com.pl
www.psychoterapia.lublin.pl

0

Witam serdecznie,
Bardzo ważne jest poczucie, że psychoterapia pomaga pacjentowi. Wszelkie wątpliwości czy też trudności powinny być wyjaśniane podczas sesji. Jeżeli Pani nie powie terapeucie o swoich uczuciach, może to się odbić negatywnie na terapii. Jeżeli natomiast powie Pani o tym, co czuje na pewno nie zostanie to pozostawione bez odzewu. Być może będzie to temat przewodni następnej sesji, który może wprowadzić wiele dobrego.

Pozdrawiam, Magdalena Rachubińska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Lęk przed ludźmi, zaburzenia adaptacyjne i depresja

Witam. Za miesiąc kończę 18 lat. Boję się pełnoletności i boję się ludzi. Byłam dwa razy w szpitalu psychiatrycznym jednak czuję że i tak to mi nic nie daje . Rozpoznano u mnie zaburzenia adaptacyjne.Biorę leki na depresję i na uspokojenie ale mimo to siedzę w domu i czuję całkowity bezsens życia , nic mi się nie chce , mam ochotę się okaleczyć . U ludzi widzę zło , gdy patrzę na ich oczy czuję ich pobudki i emocje . Jest to bardzo uciążliwe dlatego unikam towarzystwa . Co mi jest!!! Pomocy ;(
KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie!
Zaburzenia adaptacyjne są specyficznymi problemami natury psychicznej, które wymagają długotrwałej terapii. W ich leczeniu bardzo ważną rolę odgrywa nie tylko farmakoterapia, lecz również leczenie psychologiczne. Gorąco namawiam Panią na podjęcie psychoterapii, która umożliwi wypracowanie nowych zachowań, pozwalających lepiej radzić sobie z rzeczywistością. Warto również szczerze rozmawiać z najbliższymi, o tym Pani przeżywa, gdyż tylko wiedząc co dokładnie Pani czuje będą w stanie zapewnić Pani odpowiednie wsparcie. Pozdrawiam.

0

Witam,
Za miesiąc kończysz 18 lat, to oznacza, że jesteś jeszcze w fazie kryzysu rozwojowego. Czeka Ciebie nowy etap życia, który jak piszesz, napawa Cię lękiem, czujesz się bezradna i przygnębiona. Napięcie emocjonalne powoduje, że masz ochotę się okaleczać, ale co dalej? Piszesz, że dwukrotnie byłaś w szpitalu, a czy uczęszczasz na Terapię? W przypadku zaburzeń adaptacyjnych, które należą do grupy zaburzeń nerwicowych, skuteczna jest Psychoterapia Poznawczo-Behawioralna.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty